Nestville Park stanowi niewątpliwie ciekawą atrakcją turystyczną Słowacji. Znajduje się w małej wsi Gniazda (słow. Hniezdne) w kraju preszowskim, w powiecie Lubowla. Pomysł zapoczątkowany został odkryciem dowodów na istnienie w obrębie Zamku Lubowlańskiego w Starej Lubowli najstarszej zachowanej gorzelni, wybudowanej w połowie XVIII w.
Na terenie Parku znajduje się sklep, w którym można zakupić pamiątki oraz wyroby gorzelnicze oraz kawiarnia, w której można zamówić przepyszną czekoladę na gorąco i wspaniałe pralinki.
Według nas atrakcja idealna na weekend, a przy tym jakże smaczna… Zawitaliśmy tu wracając z naszych polskich Tatr (trochę nadrabiając drogę, ale było warto).
W Nestville możemy odkryć historię i tradycyjne rzemiosła, jakimi trudnili się mieszkańcy północnego Spiszu. Wstęp kosztuje 5 euro i umożliwia obejrzenie wystawy składającej się z 12 ekspozycji – miejsc przedstawiających rzemiosło, rolnictwo, gorzelnię i magazyny dojrzewania destylatów oraz sklep.
13 miejsce, którego nie można nie zobaczyć to Nestville Chocolate. Tutaj oraz do sklepu można wejść bez kupowania biletu wstępu.
W sklepie jest dość spory wybór tutejszej whisky, tatrzańskich balsamów, likierów, herbat oraz gadżetów i pamiątek. My także daliśmy się ponieść manii zakupów i zaopatrzyliśmy barek w kilka nowych trunków.
W kawiarni Nestville Chocolate jest nieziemsko! Wszędzie unosi się aromat kawy i czekolady, na pólkach i witrynie mnóstwo tutejszych czekolad i pralinek.
Prawie na każdym stoliku ludzie zajadają się czekoladowym founde lub popijają zestaw trzech rodzajów czekolady. To miejsce wyjątkowo sobie umiłowałam, po wcześniejszych dwóch dniach w górach i przy ogólnym zmęczeniu, przyjemnie było rozsiąść się z miejscu z tak przyjemnymi aromatami i tak czekoladowym menu. Stąd również zabraliśmy małe co nieco.
Co do samego skansenu i zwiedzania gorzelni, to zostaliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. To były dobrze wydane pieniądze (żeby wejść na teren skansenu potrzebna jest gotówka, natomiast w klepie i kawiarni można płacić kartą). Co prawda załapaliśmy się na dość małą grupę z przewodnikiem mówiącym po słowacku (ogólnie mówią w czterech językach – słowackim, polskim, angielskim i rosyjskim). Przy każdym miejscu, które zwiedzamy są postawione tablice informacyjne również w języku polskim, także na pewno nic nas nie ominie. Na samym początku zwiedzania przewodnik wykonuje pamiątkowe zdjęcia, które następnie otrzymujemy.
Dodatkową bardzo fajną atrakcją jest możliwość wybicie własnej monety z symbolem Nestville. Niestety miałam za mało siły, by powstał cały symbol, ale i tak pamiątka pozostała.
Ostatnim punktem zwiedzania jest magazyn dojrzewania destylatów z rzeźbiarską salą. Tutaj na lubiących whisky czeka niespodzianka w postaci degustacji tutejszego destylatu.
Nestville może się poszczycić jednym z największych rzeźbionych w drewnie obrazów w Europie. Motywami obrazu są tradycyjne scenki z życia mieszkańców Północnego Spiszu i miejscowości Hniezdne, które było w przeszłości najmniejszym z miast królewskich dawnych Węgier. Siedmiu słowackich artystów-rzeźbiarzy pracowało przy nim przez prawie trzy lata. Drewno wykorzystane do obrazu pochodziło z 80-letniej lipy spod Tatr, z kolei ramę wykonano ze 100-letniego świerku. Obraz waży ponad jedną tonę i ma godne podziwu rozmiary: 615 centymetrów wysokości i 215 centymetrów szerokości. Umieszczony w centralnej części parku obraz jest po bokach „przytrzymywany” przez masywne dęby, będące przysłowiowymi oknami do przeszłości. Drzewa te, będące symbolami długowieczności, mają nam przypominać, że naszym największym dziedzictwem jest przyroda jako taka. Godnym uwagi jest też fakt, że na drzewach tych można się doliczyć 833 liści, przy czym każdy z nich był oczywiście wyrzeźbiony ręcznie, zaś sam obraz przedstawia rożne zaszyfrowane scenki rodzajowe.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z wizyty w tym małym, nieznanym miasteczku. Jeśli będziemy gdzieś w pobliżu, na pewno tu wrócimy.
Podróże Słodkim Szlakiem 
3 Comments