Kurozwęki – w krainie bizonów

Województwo świętokrzyskie jest przez nas powoli odkrywane. Kilka miejsc już zwiedziliśmy, a tym razem przyszła kolej na Kurozwęki. Jest to malowniczo położony zakątek, będący znakomitym miejscem zarówno do spokojnych spacerów, jak i do przeżycia wielu ciekawych przygód. Znajduje się tam piękny pałac, który w ostatnich latach przeszedł renowację. Obecny właściciel po odkupieniu rodzinnego majątku z  rąk państwa, sprowadził do Kurozwęk stado bizonów i postanowił stworzyć tu wiele wyjątkowych atrakcji dla turystów. 

W Kurozwękach pierwotnie, tj. ok. XIV w. wybudowano zamek obronny. Obecną formę szlacheckiej pałacowej rezydencji budowla przyjęła dopiero w XVIII w. W tym czasie budynek był wielokrotnie przebudowywany. Bardzo istotną kwestią jest to, że w swej całej historii zamek kurozwęcki nie był ani raz sprzedany – był dziedziczony po mieczu lub kądzieli przez rody Kurozwęckich, Lanckorońskich i Sołtyków.

IMG_5343

Początkowo zamek miał charakter typowo obronny – składał się z owalnego, kamiennego obwodu obronnego o wymiarach ok 28 x 40 m, otaczającego drewnianą zabudowę, do którego w południowej części dziedzińca dostawiono czterokondygnacyjną, czworoboczną wieżę mieszkalną o wysokości ok. 14 m. Pierwsza duża rozbudowa nastąpiła w połowie XVI w. Zniknął wtedy ostatni budynek drewniany stanowiący część wewnętrznej zabudowy, a nieco później wyburzono północno-zachodni fragment kamiennego obwodu i w jego miejsce wzniesiono trzypiętrową tzw. kurzą nogę – narożny gmach o funkcjach reprezentacyjno-mieszkalnych. Dalsze rozbudowy sprawiły, że zamek zatracił charakter obronny. Budynek otrzymał wystrój renesansowy, następnie barokowo-klasycystyczny. Uformowano dwa pałacowe skrzydła mieszkalno-reprezentacyjne, wzbogacono dziedziniec o dwukondygnacyjne arkadowe krużganki.

IMG_5433

Następna modernizacja, prowadzona w latach 1768-1772 z inicjatywy kolejnego właściciela – Macieja Sołtyka, polegała na rozbudowie wieży bramnej w pięcioosiowe skrzydło pałacowe z reprezentacyjną Salą Balową na jego pierwszym piętrze. Skrzydło to zwieńczone jest półkoliście z ornamentem rokokowym i dwoma medalionami z herbami Rawicz i Sołtyk upamiętniającymi ówczesnych właścicieli.

IMG_5452

Przy wjeździe do zamku na osi głównej alei parkowej wzniesione zostały dwa pawilony: herbaciarnia i oranżeria.

IMG_5367

IMG_5348

W I połowie XX w. w zachodnim narożniku pałacu otwarto taras z platformą widokową na aleję główną i park.

IMG_5439

\Od 1833 r. Kurozwęki pozostawały w rękach Popielów herbu Sulima. We wrześniu 1944 r. rodzinę Popielów zmuszono do opuszczenia majątku, który przeszedł w ręce państwa. Od tego czasu pałac popadał w ruinę. W 1991 r. zrujnowany majątek odkupiony został od państwa i powrócił w ręce przedwojennych właścicieli.

Pałac w Kurozwękach, to nie tylko piękny budynek, w którym mieści się hotel. To także cały pakiet  atrakcji dla młodszych oraz starszych turystów, z których można skorzystać będąc na miejscu. Oprócz opcji zwiedzania zamku zajrzeć można do minizoo, stanąć oko w oko z bizonem, przejechać się konno, odwiedzić lochy pełne bajek i legend, skorzystać z placu zabaw, a w sezonie letnim zajrzeć do tzw. labiryntu. Zwiedzanie obejmuje pierwsze piętro pałacu – salę balową, salony, taras widokowy, krużganki i XVIII w. kaplicę, jak również dziedziniec i muzeum-„Skarby i pamiątki rodu Popielów oraz obrazy Józefa Czapskiego”.

IMG_5365

My wybraliśmy „Safari bizon”. Jest to ok. 25 minutowa przejażdżka wozem westernowym z przewodnikiem wprost do zagrody z bizonami.

IMG_5395

Bizony są ogromne, chociaż zdarzają się także mniejsze i młodsze okazy. Właściciel Kurozwęk ma tu całkiem pokaźną hodowlę. Od grudnia 2000 r., kiedy to sprowadzonych zostało 20 jałówek i 2 byki z największej hodowli w Europie „Bison d’Ardenne” w Belgii, stado rozrosło się do ponad 80 sztuk i stale się powiększa.

IMG_5376

IMG_5389

IMG_5400W restauracji pałacowej oraz w tzw. bizon grillu oprócz tradycyjnych potraw można zamówić dania z mięsem bizona. Restauracja mogłaby być na wyższym poziomie, zważywszy na lokalizację. Obsługa nie zawsze panuje nad tym, co się dookoła dzieje. Jedzenie było smaczne, godne polecenia, ale czegoś nam tam brakowało.

W pałacu istnieje możliwość zakupu pamiątek, które oprócz porcelany, magnesów i in. obejmują wyroby z mięsa bizona.

Obecność bizonów i możliwość zobaczenia ich z bliska sprawia, że miejsce jest wyjątkowe i warte odwiedzenia. W dodatku w pobliżu są też inne miejsca warte obejrzenia, jak np. Szydłów ze świetnie zachowanym średniowiecznym układem przestrzennym, o którym już niebawem poczytacie na naszym blogu.

 

Reklama

6 Comments

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s