Do wszelakich uroków Podkarpacia przekonywać nas nie trzeba. Bywamy tu dość często, zachwycając się zabytkami, słodkościami oraz kuchnią podkarpacką. Za każdym razem poznajemy nowe miejsca oraz nowe smaki. Dzięki Stowarzyszeniu na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia „Pro Carpathia”, kolejny raz mieliśmy szansę poznać Podkarpacie od kuchni. Tym razem odkrywaliśmy smaki Przemyśla, do którego serdecznie Was zapraszamy. Znajdziecie tu bogactwo smaków, produkty regionalne. tradycję i nowoczesność w podejściu do gotowania. Będzie kawowo, lodowo i po prostu bosko.
W tym niezwykłym, pięknym mieście ciągle poszerza się oferta gastronomiczna. Przy naszej ostatniej wizycie odwiedziliśmy Cukiernię Fiore, włączoną do Szlaku Kulinarnego Podkarpackie Smaki, a co za tym idzie – posiadającą w menu tradycyjne regionalne produkty, które są oczywiście certyfikowane. Tym razem znów odwiedziliśmy Fiore, by ochłodzić się ich znakomitymi lodami. Co ważne w swojej stałej ofercie posiadają aż 32 smaki kremowych lodów, jednak jak przyznają sami właściciele, receptur wystarcza na około 200 smaków. Właściciel Jan Teuchmann wraz z rodziną opowiedział nam o niezwykłej pasji oraz przekazał historię Fiore, od początku jej powstania.


Znajdziecie u nich klasyczne smaki, ale także nowości warzywne. Nam dane było spróbować lodów marchewkowych – dość słodkich oraz ogórkowych – bardzo orzeźwiających. Te które zapamiętamy na dłużej, to kasztanowe z sosem owocowym oraz winogronowe. W sezonie właściciele zapraszają na pokazy wymrażania lodów, które następnie można degustować za darmo.

W Fiore dostaniecie także przemyskie lody w czekoladzie, o zupełnie innej, miękkiej, delikatnej strukturze. Pokryte są warstwą prawdziwej czekolady.


Jeśli szukacie miejsca, w którym pasja i miłość do słodkości unosi się w powietrzu, to Fiore jest zdecydowanie dla Was. To wyjątkowo rodzinne i przyjazne miejsce – tutaj każdy klient jest traktowany w taki sam sposób. To było nasze pierwsze przemyskie odkrycie i wciąż pozostaje bliskie naszemu sercu. Drodzy lodożercy, więcej o Cukierni Fiore oraz o urokach i zabytkach Przemyśla znajdziecie w poniższym linku: https://slodkimszlakiem.wordpress.com/2018/06/13/podkarpackie-zabytkami-bogate-przemysl-to/
Jeśli poprzednim wpisem przekonaliśmy Was do pozostania w Przemyślu na dłużej, to uważajcie, bo na lodach się nie skończy. Następnym słodkim miejscem na przemyskiej starówce była Kawiarnia Sefier, stworzona przez Joannę Pichur, która pasję cukierniczą odziedziczyła po swojej babci oraz mamie. Selfier posiada własną palarnię kawy. Cudowny kawowy aromat unosi się w stylowym wnętrzu lokalu.

Urzekający jest dobór wszystkich elementów wystroju, który idealnie współgra z muzyką, która współtworzy klimat tego miejsca. Właścicielka – Joanna Pichur stworzyła miejsce, w którym można odpocząć, by cieszyć się słodkimi przyjemnościami i chłonąć je wszystkimi zmysłami. Dla nas nie bez znaczenia pozostaje szeroka oferta przeróżnych kaw oraz wariacji kawowych, jak np. „mohito espresso”, przygotowywane na bazie podwójnego espresso, sprite’a, świeżej mięty i pomarańczy z dodatkiem kostek lodu. Dla Kamila był to bardzo trafiony wybór.




Frappe okazało się strzałem w 10-tkę. Cudownie kremowe, gęste, jednocześnie kawowe i kusząco lodowe było idealnym ukoronowaniem słodkich chwil w Przemyślu. Specjalnością lokalu jest tzw. raf kwiatowy – połączenie espresso, śmietanki, mleka oraz suszonej lawendy. Palarnia Sefier w aktualnej ofercie posiada 3 gatunki kaw o fantastycznych, typowo przemyskich nazwach, nawiązujących do historii miasta. Znajdziecie tu „Rześką Kazimierzowską” mieszankę robusty i arabiki z ziaren pochodzących z Hondurasu i Ugandy. To kawa idealna na rozpoczęcie dnia, o wyczuwalnym smaku orzechów, czekolady oraz kakao. Palarnia oferuje także „Siedem Wzgórz Przemyśla” oraz „Beztroską Franciszkańską”. W Selfierze znajdziecie także mnóstwo słodkości oraz lody. Nie możemy doczekać się kolejnej wizyty.


Przemyśl nie samym słodkim żyje, w związku z czym kolejnym miejscem na mapie Przemyśla była restauracja Bosko, w której nie brak regionalnych, typowo podkarpackich produktów. Szef kuchni, będący jednocześnie właścicielem Bosko – Maciej Łabuński, dba o to, by łączyć nowoczesny styl gotowania z tradycjami podkarpackimi. Umiejętnie wprowadza do swych potraw tzw. polską oliwkę, czyli owoc derenia.

Niezwykle zachwyciliśmy się piersią z kaczki sous vide z dereniem na wytrawnym winie czerwonym z kolendrą. Mięso serwowane jest z babką ziemniaczaną z boczkiem, karmelizowanym burakiem z octem i tymiankiem, grillowaną brzoskwinią i liśćmi szpinaku.

To tutaj znaleźliśmy zachwycające burgery, m.in. burgera przemyskiego, w którym oprócz wołowiny znajdziecie tradycyjnego proziaka (zamiast bułki), konfiturę cebulową, sos z derenia oraz karmelizowanego buraka i ogórka kiszonego. Drugi, bieszczadzki zamyka w wypiekanej na miejscu bułce, wołowinę, fuczki, prażoną cebulę, ser chedar, sałatę, majonez i sos bbq.

Niesamowite jest to, że w Bosko nawet podpłomyki smakują bosko! Pójdzie w boczki, pójdzie koza do woza oraz awankura zawierają różne zestawienia smakowe. Typowa klasyka regionu, to m.in. fuczki (placki z kiszonej kapusty) serwowane z kwaśną śmietaną oraz hreczanyki (kotleciki z kaszy gryczanej i mięsa mielonego). To była dla nas wyjątkowa podkarpacka uczta, podczas której mieliśmy okazję poznać cudowne smaki. To jedna z najlepszych restauracji, w których dane nam było jadać. Patrząc całościowo na lokal, możemy powiedzieć, że i ceny są tu przyzwoite.


To właśnie w BOSKO mieliśmy możliwość zapoznania się z ofertą Gospodarstwa Rolnego Podkarpacki Ryś. To właśnie tam powstają różne cuda z derenia, takie jak cymes dereniowy, czy rzodkiew marynowana w occie dereniowym.

Reasumując, Przemyśl otwiera przed wszystkimi swoje smaki, łącząc tradycyjne podejście do gotowania, z nowoczesnością i świeżością. Bez względu na to, czy zapragniecie czegoś na słodko, czy na słono, w Przemyślu odkryjecie miejsca niezwykłe. Pośród wszystkich zabytków znajdziecie prawdziwe kulinarne perełki. Bosko, Fiore, Selfier, to miejsca różniące się od siebie niemal wszystkim. Zespala je ze sobą pasja do gotowania i pieczenia, chęć tworzenia i kreowania niezwykłych doznań smakowych.
Nie zapomnijcie zajrzeć do naszego wpisu o Przemyślu, by poszukać inspiracji podróżniczych!
Wszystko wygląda tak dobrze, że mam ochotę rzucić to, co robię i ruszyć na Podkarpacie!
Piękne zdjęcia :).
Pozdrawiam, Michalina z bloga kompendium-potworow.blogspot.com
PolubieniePolubienie
Wszystko smakuje co najmniej tak dobrze jak wygląda! Podkarpacie polecamy nie tylko ze względu na kuchnię 🙂 A jeśli nie byłaś jeszcze w Przemyślu, to wybierz się koniecznie.
Słodko pozdrawiamy 🙂
PolubieniePolubienie
Ja jestem bardzo niesłodka 😉 Cukiernie mogłyby dla mnie nie istnieć! Tym bardziej z zapartym tchem czytałam dalej, b odo samego końca miałam nadzieję, że będzie coś wytrawnego i jest! Wzięłam się za czytanie, bo od jakiegoś czasu mamy z chłopakiem luźny plan wyjazdu do Przemyśla,a my uwielbiamy gastro-zwiedzanie. Te burgery to strzał w dychę na bank będzie chciał spróbować! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Burgery są rewelacyjne! ❤ ale podpłomyki z dodatkami też robią wrażenie (takie jakby pizze). Jeśli wybieracie się do Przemyśla, to zachęcamy do naszego wpisu, niedaleko jest też Krasiczyn, o nim też już pisaliśmy 🙂
PolubieniePolubienie
W weekend byliśmy w Fiore, bazując na Waszym wcześniejszym wpisie. Cudowne miejsce pełne pozytywnej dobrej energii! Czekamy na Wasze kolejne recenzje, może tym razem z innego regionu Polski? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo się cieszymy, że Fiore wywarła na Tobie podobne wrażenie jak na nas 🙂
Kto wie, może niedługo będzie jakaś nowa recenzja, niekoniecznie z Podkarpacia 🙂
PolubieniePolubienie
Często tworzę sobie taką kulinarną mapę z miejscami, które muszę odwiedzić i tym sposobem bez względu na to gdzie akurat się wybieram zawsze znajdę coś godnego spróbowania, a jako, że jestem łasuchem to wpisuję na nią lody czekoladowe w Przemyślu:) do Bosko też chętnie zawitam bo nie ma nic lepszego niż próbowanie lokalnej kuchni:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeśli lubisz eksperymenty z lokalną kuchnią, to BOSKO na pewno Ci się spodoba 🙂 My uwielbiamy słodkości i w Fiore oprócz lodów znaleźliśmy mnóstwo innych słodkich smakołyków 🙂 PS. Super pomysł z taką kulinarną mapą ciekawych miejsc 🙂
PolubieniePolubienie
Wszystko wygląda pysznie! Mój mąż wybrałby burgery, dla siebie wzięłabym podpłomyki! 😉 ps. ja też z Tarnowa!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My mamy to szczęście że każde miejsce w Przemyślu w jakie trafiamy jest pyszne ;). Dziwne że „Słodcy” nie znają „Czterech Listków”, a jesteśmy z tego samego miasta 😀
PolubieniePolubienie
Ale pyszności w tym Przemyślu! Nie bylam tam juz dobrych pare lat i widzę, ze pojawiło się kilka wartych uwagi miejsc by uszczęśliwić brzuchy! 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie, miejsc na kulinarnej mapie Przemyśla jest coraz więcej. Nas to miasto za każdym razem miło wita 😉
PolubieniePolubienie
Dużo cennych wskazówek 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękujemy 🙂 i polecamy się na przyszłość 🙂
PolubieniePolubienie