To jedna z naszych najsłodszych fotorelacji – w dodatku dotyczy naszego rodzinnego Tarnowa. I chociaż od dawna nie narzekamy na brak kawiarni i cukierni w Tarnowie, jednak wciąż poszukiwaliśmy nowatorskiego podejścia do niebanalnych deserów – takich, których sami w domu nie przygotujemy. Odkąd w 2019 r. w samym sercu Starego Miasta powstała Ana Belle Patisserie, wciąż do niej wracamy – dla siebie, ale też chcąc zaskoczyć bliskich. Gwarantujemy, że takich słodkich cudów łącznie z pysznymi pralinkami i kolorowymi makaronikami – chrupiącymi z zewnątrz, mięciutkimi w środku – nigdzie więcej w Tarnowie nie uświadczycie.
Niewielka cukierenka zachwyca już samą witryną okienną. Jeśli lubicie słodycze, to przekroczenie progu Ana Belle będzie dla Was ciekawym doznaniem – od zachwytu nad niebanalnymi kształtami, szybko przejdziecie do rozkoszowania się smakiem ciast i monoporcji, przywołujących myśl o świeżych, orzeźwiających cytrusach i innych najrozmaitszych owocach. Oprócz cudownych smaków ciast i tortów znajdziecie tu całą gamę słodkich trufli i makaroników.


Pani Ania – sprawczyni tego całego słodkiego zamieszania dba o jakość i świeżość każdego używanego tu składnika. Przede wszystkim doświadczenie i niezliczone szkolenia sprawiły, że desery wyglądają i smakują równie zaskakująco. Jak sama przyznaje, pasję pieczenia posiadała od dziecka, pomagając swojej mamie przy tworzeniu słodkich wypieków. Ta cudowna manufaktura deserów – bo inaczej nie da się nazwać Ana Belle, zdecydowanie przewyższa wszelkie masowo produkowane ciasta i desery dostępne w innych miejscówkach. Cukierniczy kunszt na światowym poziomie pozwala na zabawy smakiem – co jakiś czas powstają nowe, wyjątkowe połączenia smakowe.


Do tego znajdziecie tu pyszną kawę – kilka propozycji kaw na zimno oraz takie klasyki jak espresso, latte czy cappuccino. Dla nas super odkryciem jest kawa na lemoniadzie – poziomkowa lub mango. Idealnie orzeźwia w upalne dni. No i nasza ulubiona – na kostkach lodu.
To co dodatkowo wyróżnia Ana Belle, to piękne otoczenie. Odnowiony Plac Kazimierza z dumnie wychylającą się wieżą tarnowskiej katedry, to idealne miejsce na spacer. Do niedawna znajdował się tu obskurny parking, teraz kwietniki sprzyjają kontemplacjom z kawą i książką w ręku.
Nie bez znaczenia pozostaje także obsługa w Ana Belle. Bardzo miła i pomocna ekipa zawsze stara się pomóc wybrać desery. Uwierzcie nam, ciężko zdecydować się na jedną monoporcję. Przy tworzeniu tego wpisu Ana Belle odwiedzaliśmy kilkukrotnie – po pierwsze, by rzetelnie zrecenzować te pyszności, po drugie, by spróbować nowych smaków. W naszym odczuciu cena adekwatna jest do smaku i jakości. Oczywiście ocenę pozostawiamy Wam.
Przyznamy szczerze, że Tarnów bez Ana Belle nie był taki słodki. To nasz numer jeden jeśli chodzi o cukiernie w Tarnowie. Jednocześnie zapraszamy na bloga do poczytania o innych słodkich miejscach w Tarnowie.
Czy ten obrzydliwy balonowy napis „Lody” to też część Waszej ulubionej cukierni?
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie. Nie wiem czym sobie zasłużył na takie negatywne miano, ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania. Jednak ciężko cukiernię oceniać po jednym napisie pośród całej masy innych słodkich ozdób. Btw. Neony rażą nas bardziej 😉
PolubieniePolubienie
Nie oceniam cukierni po jednym napisie. Oceniam napis, który świetnie by pasował do budy z lodami na odpuście w Pipidówce Dolnej, ale nie tu.
PolubieniePolubienie
Ile ludzi, tyle opinii 🙂
Słodko pozdrawiamy 🙂
PolubieniePolubienie