Popradzki Staw, to jedno z naszych ulubionych miejsc w Tatrach Wysokich. Przyjemny, niewymagający, lecz mocno kamienisty szlak, piękne widoki i względny spokój – w porównaniu do naszego Morskiego Oka, to znaki rozpoznawcze tego miejsca. Jak przystało na Tatrzańską Magistralę, Tatry są stąd naprawdę dobrze widoczne. Co ważne nad stawem znajduje się schronisko górskie, w którym można się zatrzymać. Nadaje się na rodzinne spacery, a także te bardziej samotne.
Kolory jesieni w tym roku zachwyciły z całą swoją intensywnością i to w czasie, gdy u nas w polskich Tatrach zalegał już śnieg (środek października).

Tym razem było jednak inaczej niż zwykle, bo szedł z nami Junior. Dwuletnie dziecko może być najlepszym na świecie kompanem tatrzańskich wędrówek, jednak weźcie poprawkę na czas przejścia całego szlaku. Szlakowskaz wskazuje nieco ponad godzinę spacerku po kamienistym podłożu. Idąc z dzieckiem, które jest chętne do spacerów na własnych nóżkach pomnóżcie ten czas co najmniej razy dwa.

Nasza trasa rozpoczynała się w miejscowości Szczyrbskie Jezioro. Czerwony szlak nad Popradzki Staw (fragment Tatrzańskiej Magistrali) z powodzeniem można nazwać łatwym i niewymagającym.


Początkowy brak widoków bardzo szybko rekompensują wychylające się tatrzańskie szczyty – trasa, którą podążamy biegnie zboczami Skrajnej Baszty.

Pozowane zdjęcia czasem też muszą być… Ale kto by nie chciał pamiątki z takim widokiem w tle?

Wybierając tą trasę „zahaczycie” o Hińczowy Potok w Mięguszowieckiej Dolinie. Panorama Doliny Złomisk na pewno przypadnie Wam do gustu i to nie tylko jesienią, choć nie ukrywamy – złota jesień to idealna pora na taki spacer.


Musicie pamiętać jednak, że trasa dostępna jest wyłącznie od 15.06 – 1.11. Koniecznie zapiszcie sobie tą trasę na przyszły sezon.
Jeśli Wasz Junior podróżuje jeszcze wózkiem, bądź wybieracie się rowerem, to uspokajamy – nad Popradzki Staw możecie dostać się drogą asfaltową (niebieskim szlakiem, który jest dostępny cały rok z miejsca „Popradskie Pleso – zastavka”).
Czego możecie spodziewać się nad samym stawem? Z całą pewnością pięknych widoków.


Dodatkowo można tu także zjeść aż w dwóch miejscówkach. Po pierwsze w Hotelu Górskim Popradské pleso. Oprócz jedzenia znajdziecie tu szeroką ofertę noclegową – pokoje w różnym standardzie

Po drugie Schronisko Majlátha, które znajduje się w bliskim sąsiedztwie Hotelu Górskiego. Tutaj znacznie ciężej o nocleg, z jedzeniem nie powinno być problemu.


Jeśli czas i siły pozwolą, koniecznie zajrzyjcie na Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr. „Symboliczny”, ponieważ nie ma tam grobów, a jedynie tabliczki upamiętniające tych, którzy zginęli w górach. Symboliczny cmentarz uroczyście otwarty został w sierpniu 1940 r., tworzy go mała kapliczka z napisem „Martwym ku pamięci, żywym ku przestrodze”, rzeźbione drewniane krzyże oraz dziesiątki tablic pamiątkowych. My niestety tym razem musieliśmy sobie odpuścić odwiedziny cmentarza. Na pewno jszcze tu zajrzymy, by uświadomić Juniorowi potęgę gór, ale i pokazać, że my – ludzie – jesteśmy tylko małą cząstką wszechświata w porównaniu do gór – wielkich, nieokiełznanych, ale i niebezpiecznych.

Junior w pierwszą stronę szedł prawie całą trasę na nóżkach. Pierwszy raz szliśmy kamienistym szlakiem, więc kilka razy dopytywał dlaczego tu jest tyle kamieni. Mimo to bardzo chętnie przemierzał kolejne metry. W drodze powrotnej zmęczenie dało się zauważyć, więc jak nigdy dotąd sam chciał wejść do nosidła 😊
Ps. Nieopodal szlaku znajduje się spory parking, za który zapłacicie 5 euro – jest dość spory – i nawet w weekend udało się znaleźć tu miejsce.
Piękne rejony! Rzeczywiście słowackie Tatry mogą dać wytchnienie od tłumów i jednocześnie zachwycić widokami.👍 Pozdrawiam! 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie, właśnie za to kochamy słowackie Tatry 🙂 Nawet w jeden z ostatnich, najcieplejszych weekendów dało się spokojnie dojechać, zaparkować i przejść się szlakiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nad Popradzkim Stawem zawsze jest pięknie i każdy pobyt tam odczuwam jako zbyt krótki..Pozdrawiam ekipy obu schronisk🍀🏕💝🙋♂️
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie może kiedyś tam przenocujemy. Marzy nam się taki górski poranek, bo do tej pory zawsze trzeba było za szybko wracać.
Pozdrawiamy 🙂
PolubieniePolubienie
Ojejku! Ten Maluch był już w tylu miejscach, że przez całe życie już go nie przebije ❤️
Ps. Nie bał się dreptać po tych kamieniach nad przepaścią?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No trochę świata chłop już widział 🙂
Eeeee, nie bał się, zdziwiony był tylko ogromną ilością kamieni 🙂
PolubieniePolubienie