Kraków w przedświątecznej odsłonie

W weekend wybraliśmy się do Krakowa, by poczuć klimat małopolskich jarmarków bożonarodzeniowych. Z czystym sumieniem musimy powiedzieć, że krakowski klimat podoba nam się, a uroku dodaje świąteczna muzyka, która łagodne pobrzmiewa na płycie krakowskiego rynku. Duża, mocno rozświetlona choinka, drewniane domki, wszędobylskie światełka i tłum ludzi, pokazują, że lubimy takie miejsca. Lubimy w chłodne wieczory zjeść na zewnątrz pierogi, gulasz czy inne przysmaki,  ogrzewając się przy grzańcu galicyjskim.

1-img_8643Jedzenie pachnie znakomicie! A chłodne powietrze zwiększa apatyt. To, że tak dużo osób zamawia jedzenie, potwierdza świeżość oferowanych przysmaków.

1-img_8578

1-img_8566

Grzaniec galicyjski smakuje inaczej niż węgierskie grzane wino. Ale jest nasz, lokalnie uznawany za wyśmienity. My nie narzekamy i z przyjemnością go degustujemy.

Jak to na jarmarkach bywa, kupić tu można wszystko. Znajdziecie tu rzeczy piękne, przydatne, wśród których może znaleźć się również tandeta. Czy ma to jednak jakieś znaczenie?

1-img_8586

1-img_8582

Wieczorna panorama krakowskiego rynku w tym roku stała się jedną z naszych ulubionych. I chociaż uważamy, że dorożki są niepotrzebne w Krakowie, to jednak turystom, zwłaszcza tym zagranicznym zdecydowanie przypadają one do gustu.

1-img_8595

1-img_8592

1-img_8621

Nie odmówiliśmy sobie przyjemności zrobienia zdjęcia przy krakowskiej choince. Na niektórych portalach czytaliśmy, że w tym roku choinka jest zbyt „matematyczna” ze względu na ilość figur geometrycznych, za to na żywo prezentuje się całkiem ładnie.

1-img_8606

Będąc w Krakowie załapaliśmy się przy okazji na Świąteczne Targi Rzeczy Wyjątkowych organizowane na Rynku Podgórskim.  Tradycyjnie zakochać można było się w małych rękodziełach – przepięknych szklanych oraz akrylowych bombkach choinkowych, ręcznie robionej biżuterii.

1-img_8525

1-img_8519

1-img_8515

1-img_8510

1-img_8507

Skosztować można było gruzińskich win, cydrów aromatycznych pierników oraz tego co nam przypadło do gustu – kresowych przysmaków, które serwowała restauracja Stara Baśń.

1-img_8536

1-img_8539

1-img_8530

Dla nas jarmarki bożonarodzeniowe są bardzo miłym akcentem oznajmiającym zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Są wspaniałą i wciąż rozwijaną tradycją. Życzymy Wam, by Was też cieszyły drobne rzeczy i by świąteczny klimat wprawiał Was w dobry nastrój.

Reklama

10 Comments

    1. My z kolei nie planowaliśmy w tym roku Krakowa, ale tak całkiem spontanicznie wypadł nam wyjazd 🙂 Z każdym rokiem wydaje nam się, że w Krakowie podczas jarmarków jest coraz piękniej 🙂 Więc jeśli pojedziesz za rok, to jest szansa, że będzie jeszcze więcej magii 🙂
      Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  1. Ponoć tegoroczny krakowski jarmark został uznany za jedne z najlepszych na świecie przez CNN. Ja niestety byłam na rynku ze dwa dni przed jego otwarciem.
    Fajna relacja, zaskoczona zostałam czeburakiem i kopertami azerskimi. Nigdy o czymś takim nie słyszałam, szkoda że serwowała je katowicka restauracja. W Katowicach byłam chyba ze 2 razy w życiu 😦

    Polubienie

    1. Jesteśmy zdania, że Kraków pod względem jarmarków bożonarodzeniowych rozwija się i jest naprawdę uroczy, i zdecydowanie warto tam jechać. Ale czy jeden z lepszych na świecie? Nie do końca wiemy, co tam było oceniane. My kochamy takie „imprezy”, więc wszędzie nam się podoba, ale Wrocław i Budapeszt zawsze będą przed Krakowem 🙂 Co do kopert azerkich i czeburaka, to były one na niezależnym Targu na Podgórzu, możliwe, że nie tylko przed świętami są one tam organizowane 🙂

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s